Pojemniki zrobione z metalowych puszek (po mleku, kukurydzy czy fasoli - wszystko jedno) to świetny sposób na organizację. Oprócz przechowywania można je wykorzystać także jako doniczki - dzięki ładnemu wykończeniu stają się piękną ozdobą wnętrza. Dzisiaj proste, szybkie i tanie DIY: jak zrobić ładny pojemnik z metalowej puszki.
Ten projekt zajmuje maksymalnie 10 min, nie trzeba dużo sprzątać, a większość materiałów pochodzi z recyclingu.
Ten projekt zajmuje maksymalnie 10 min, nie trzeba dużo sprzątać, a większość materiałów pochodzi z recyclingu.
Potrzebne materiały
U siebie wykorzystałam puszki po fasoli i kukurydzy i tapetę winylową (w marketach budowlanych bardzo często można je dostać na promocjach, po 10zł za sztukę).
Krok po kroku
Mierzymy puszkę, zaznaczamy odpowiednią wielkość na lewej stronie tapety. Korzystając z linii na puszce zmierzymy jak długiego kawałka papieru potrzeba.
Zaznaczamy, ile tapety będzie potrzebne i wycinamy prostokąt. Po wymieszaniu kleju (może być też zwykły klej albo wikol) dokładnie smarujemy całą puszkę.
Dokładnie obkładamy puszkę papierem, końcówkę smarujemy klejem i przyklejamy. Przy pomocy chusteczki ścieramy nadmiar kleju dodatkowo przyciskając krańce tapety.
I gotowe! Pojemniki z puszek prezentują się świetnie po takiej metamorfozie. Prawda, że to proste, tanie ale efektywne DIY? Po wszystkim wystarczy umyć pędzel.
Pozdrawiam,
Kaja
Kaja
Pastelowe dodatki we wnętrzu to energia i pozytywna aura . Mój gust. Bardzo ładnie i jeszcze ten upcykling w to ja też wkrecona jestem także brawo :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam pastele :) powoli przeforsowuję je w różnych częściach domu, a jak dodatkowo można coś zrobić przy użyciu "śmieci", to czemu nie :)
UsuńZdecydowanie efekt finalny robi świetne wrażenie. Ostatnio z myślą o zrobieniu sobie takich organizerów nie wyrzucam tych puszek tylko sobie odkładam, ale nie wpadłbym na to, aby odkładać je tapetą - myślałem raczej o farbie do metalu. ;)
OdpowiedzUsuńZ farbą jest zdecydowanie więcej zabawy. Mam tak pomalowane dwie inne puszki i szczerze mówiąc dużo bardziej polecam opcję z tapetą - te pastelowe robiłam kilka minut każdą, a przy malowaniu zeszło mi parę dni (robiłam dwukolorowe i te wszystkie warstwy farby musiały wyschnąć porządnie). Efekt końcowy też ładniejszy przy tapecie ;-)
UsuńDobry pomysł z tą tapetą. Przerabiałam już farby, papier ozdobny, decoupage i tablicówkę, ale tapety jeszcze nie było. Świetny sposób na wykorzystanie resztek :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJak jest winylowa, to dodaje ciekawej faktury i super ukrywa nierówności puszek. Polecam :) Farby, tablicówkę i papier ozdobny też przerabiałam, ale u mnie średnio się sprawdziły.
Usuńcudnie ja puszki ozdabiam metoda decoupage tez fajny efekt ;)
OdpowiedzUsuńZ decoupagem na pewno dużo więcej możliwości w wyborze wzoru :) Ale też więcej pracy
UsuńPięknie wyszło ,tapeta świetna . Takie puszki można też okleić okleiną , jeśli już tego nie zrobiłaś :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOkleiny akurat nie miałam, a tu wiadomo - resztki materiałów, żeby jak najtańsza metamorfoza była ;-) Też musi być ciekawy efekt.
UsuńO okleine tez lubię...szukam na promocjach w marketach budowlanych takich kwiatków. wygodniejsze bo nie trzeba kleju.
UsuńA kolor przepiękny :) pzdr
Gosia okleiny z wzorem kwiatów czy jest jakiś inny produkt, którego nie kojarzę? :)
UsuńPiękny kolor. Super wygląda.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Hania
Też go uwielbia, aż żałuję, że kupiłam tylko jedną taką tapetę. Pozdrawiam!
Usuń